W Szczecinie coraz częściej dochodzi do sytuacji, w których medycy oraz strażnicy miejscy stają się ofiarami agresji ze strony osób, którym próbują pomóc. Ostatni incydent miał miejsce na al. Wojska Polskiego, gdzie nietrzeźwy mężczyzna, po udzieleniu mu pomocy, zareagował w sposób agresywny na ratowników. W takich przypadkach konieczne jest wsparcie innych służb, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno ratownikom, jak i poszkodowanym.
Wczoraj do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny z urazem głowy, który w stanie upojenia alkoholowego stracił równowagę i przewrócił się. Po tym jak odzyskał przytomność, zamiast okazać wdzięczność, stał się agresywny wobec ratowników medycznych oraz przybyłych strażników miejskich. Taka sytuacja wymusiła na oddziale interwencyjno-patrolowym użycie środków przymusu bezpośredniego, co miało na celu zabezpieczenie ratowników i umożliwienie im wykonania ich pracy.
Dzięki zastosowaniu chwytów obezwładniających, mężczyzna został uspokojony, co pozwoliło na udzielenie mu pomocy medycznej. Po przetransportowaniu do karetki, strażnicy asystowali ekipie medycznej podczas przewozu poszkodowanego do szpitala. Po pewnym czasie, gdy mężczyzna wytrzeźwiał, został wylegitymowany, a funkcjonariusze nałożyli na niego najwyższy mandat za zakłócenie porządku publicznego, co potwierdza rosnącą potrzebę ochrony służb niosących pomoc obywatelom w trudnych sytuacjach.
Źródło: Straż Miejska Szczecin
Oceń: Rising Aggression Against Emergency Responders in Szczecin
Zobacz Także
